Niezwykły krajobraz z pogranicza jawy i snu stał sie pretekstem do tego,
by wykorzystać jego wulkaniczną scenerię na sesję zdjęciową.
Potrzebowałem tylko dwoje zakochanych osób z ciekawą osobowością i aparycją ')
I tak spotkałem Bartka i Karolinę!
Młodzi, niezwykle charyzmatyczni z energią niczym ogień!
Połączyłem Ich urodę i iskrę z szaleństwem oceanicznych fal i wygasłych wulkanów.
Tego wieczora wszystko sprzyjało tej sesji, każdy spontaniczny pomysł udało się nam zrealizować.
Odważnie przekroczyliśmy barierę, która zdawała się nie do pokonania!
Przeszliśmy śliskie skały, czarny ostry piasek oraz zaporę.
Stanęliśmy przy brzegu Jeziora Charco de los Clicos, czyli zielonego jeziora w kraterze
....nocą! :)
Powitaliśmy El Golfo w ostrym słońcu, a pożegnaliśmy po jego zachodzie.
Ciemne skały wulkanów, księżyc oraz ocean bijący falami.
I my! Zmęczeni, ale radośni!
Oto rezultat naszej przygody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz